Pociągiem po obrzeżach
Były emocje i krew (zarówno ta sztuczna,
jak i prawdziwa) – po raz kolejny gdyński festiwal „Pociąg do Miasta”
zaproponował bogatą paletę teatralną.
Za nami już piąta edycja festiwalu,
którego organizatorem jest Teatr Gdynia Główna. W tym roku impreza wybrzmiała
pod hasłem „Obrzeża”. Publika musiała wysilić zmysł orientacji w terenie i poszukiwać
spektakli w różnych rejonach Gdyni. Bardzo pomocni byli wolontariusze
wskazujący drogę, rozstawione flagi festiwalowe oraz wskazówki zamieszczone w
internecie. Dzięki takiej inicjatywie widzowie ponownie mieli szansę odkryć
ciekawe miejsca. Spektakle odbyły się na dziedzińcu karwińskiego zespołu
szkolno-przedszkolnego, na rampie orłowskiego klubu „Degustacja – Vintage &
Art Club”, na placu zabaw „Zameczek” na Obłużu, w Klubie 43. Bazy Lotnictwa
Morskiego w Babich Dołach, w zabytkowym kinie „Polonia” oraz w pobliżu dawnego
domu kuracyjnego. Miejsca nieprzypadkowe i świetnie dobrane do spektakli nadały
im niezastąpionego klimatu.
Tytułowe obrzeża tegorocznej edycji, to
nie tylko przedmieścia Gdyni, ale także granice (lub ich brak) teatru offowego,
który przejął scenę na te kilka dni sierpnia. To już drugi raz, kiedy Teatr
Gdynia Główna zdecydował się zaprosić teatry z całej Polski. Przedstawienia w
oryginalny sposób prezentowały diagnozę dzisiejszego społeczeństwa i nasze
społeczne „być albo nie być”.
TGG zaprezentował żywiołową, pełną metafor
adaptację „Procesu” Kafki. Iwona Konecka z Wrocławia odkryła przed widzem brudy
niszczące świat i piękno poezji polskiej. Również wrocławski Teatr Strefa
Otwarta, wykorzystując fragmenty „Hamleta”, pokazał burzliwe zawirowania
związku młodych ludzi. Kolejny wrocławski – ostatecznie to niedawna Europejska
Stolica Kultury! – Teatr Układ Formalny w niecodziennej formie zaprosił
publiczność do dołączenia do pewnej międzywojennej „Spólnoty”, jednocześnie
mówiąc o rzeczach ważnych i aktualnych. Niesamowicie uzdolniony muzycznie
Sambor Dudziński wyśpiewał historię biblijnego króla Dawida i jego
współczesnego przyjaciela. W końcu Arti Grabowski z Krakowa, aktor
nietuzinkowy, w bardzo humorystycznym tonie wytknął przywary i fobie Polaków.
Organizatorzy nie zapomnieli o młodszym
odbiorcy. W ramach festiwalu odbyła się także „Stacja Bajek”. Teatr Gdynia
Główna przygotował dla dzieci (dorośli oglądali równie chętnie) inspirowanego
„Moby Dickiem” „Dzielnego Kapitana Ahaba”, w pełnej dźwięków odsłonie i
towarzystwie wielorybiej paszczy oraz pełną przygód opowieść o dorastaniu –
„Bajkę o księciu Pipo i jego czerwonym koniku”. Ponadto zorganizowano zabawy
tematyczne związane z granymi bajkami.
„V Ogólnopolski Festiwal Pociąg Do Miasta
– Stacja Obrzeża” ponownie stanął na wysokości zadania. Przedstawienia grane w
nieszablonowej formie, dostosowane do warunków plenerowych. Artyści prowadzący
dialog z widzem dorosłym i tym najmłodszym. Tematyka aktualna i ważna, nieraz
niełatwa, zaprezentowana w przystępnej dla widza postaci.
Festiwal się skończył i jakoś tak dziwnie
człowiekowi, kiedy zbliża się godzina 21.00, a nie ma spektaklu. Nic, tylko
czekać do – miejmy nadzieję – przyszłego roku!
Jagoda Jojczyk
Komentarze
Prześlij komentarz