"O czynach niszczących opowieść" Teatr Komuna Warszawa

 

       Już od dziecka bardzo w życiu ceniłam sobie wolność jako jednostki, unikalność i chęć podążania własną ścieżką, nierzadko słabo utartą przez innych.

      Spektakl dnia drugiego Festiwalu Teatralnego" Pociąg do miasta", o tytule już wprowadzającym lekki niepokój,
" O czynach niszczących opowieść "
poruszył i zostawił we mnie refleksje. Mimo momentów, niuansów czy zwrotów, które wydawałoby się, są rozumiane najlepiej tylko przez wypowiadające je artystki - wszystko wniknęło i umiejscowiło się w mojej stylistyce odbioru treści. Może nie wszystko do końca jasne, ale moim zdaniem właśnie sztuką i przesłaniem teatru jest też to, żeby każdy widz podczas spektaklu miał możliwość znalezienia jeśli chce własnego wydźwięku wszystkiego co widzi i słyszy.

     Scena, ring, rodeo, przestrzeń do występu - jakkolwiek byśmy tego nie nazwali to dla mnie alegoryczne miejsce każdej z nas - dziewczyny, kobiety, która często zapomina jak piękną i wolną jest Istotą. Zapomina, że może mieć głos, że może czuć inaczej, pomimo bycia w mniejszości lub tego, że odstaje od gładkiej reszty grupy.

      Artystki przybierają postać różnorodnych zachowań i odczuć ludzkich, wcielają się również w konie. Zainteresował mnie pewien trik podczas wypowiadanych monologów, dialogów czy innych scen performance - u, że znalazło się miejsce i co ciekawsze wpasowało też w całość. Mam tu na myśli regułki i wyjaśnienia ze świata przyrody i behawioryzmu tych zwierząt.

      Uwielbiam teatr...te emocje, tą prawdziwość i niepowtarzalność chwili, uwielbiam to, że tak naprawdę można wszystko...
Początek...wjazd samochodem i my jako wolontariusze z pozostałą ekipą dbamy o bezpieczeństwo widzów i przypadkowych przechodniów. Ich samochód to jak teatralny eksponat, coś na styl garderoby. Nieoczywisty, może dla wielu dziwny czy sensacyjny ale Ich i to jest dla mnie cudowność wolności w wyborze środków przekazu!

      Najistotniejsze piękno tego spektaklu, które wyjęłam dla siebie i trochę w moim przełożeniu to to, że każda historia, każda opowieść czy jest o wolności czy o sprawiedliwości czy innej tematyce - jest tak samo ważna, jest potrzebna i jest wyjątkowa. Każda opowieść to ciąg ludzkich relacji, przypadków, spotkań, to rozmowa i wypowiadane słowa, to czyny. Dla każdej opowieści i dla każdego człowieka warto poświęcić czas i posłuchać. Dla każdej opowieści i każdego człowieka jest miejsce na świecie...pamiętajmy o tym.

                                                             

                       Jolanta

fot. Krzysztof Winciorek



"O czynach niszczących opowieść"

Na scenie: Magda Dubrowska & Alex Freiheit
Muzyka: SIKSA, Konstanty Usenko, Magda Dubrowska
Choreografia: Anna Steller
Kostiumy: Martyna Konieczny / no_przesada
Scenografia: Tomasz Armada
Teatr Komuna Warszawa

Komentarze

Popularne posty