Recenzja sztuki "Nasza Racja"
Recenzja sztuki Nasza Racja, którą obejrzałam na Festiwalu Pociąg do Miasta (Gdynia, Muzeum Emigracji, 08.08.2024).
Tekst: Lena Witkowska, Anatol Stern, Aleksander Wat, Skorup, Adam Ziajski. Scenariusz i reżyseria: Lena Witkowska, Adam Ziajski. Scena Robocza Poznań
Nasza Racja. Czas trwania – ok. 1h10min. Spektakl rozpisany na jedną osobę (aktorkę).
Przytłaczająca obfita scenografia, identyczna we wszystkich scenach: ciężka królewska czerwona kotara.
Gra pewna siebie, niezachwiana w żadnym momencie, doskonała pamięć aktorki. Wiele dowcipów i wypowiedzi wymagających dosłownego odtworzenia tekstu, nie zauważyłam żadnego potknięcia.
Głos mocny, wystudiowany, śpiew momentami przejmujący a zawsze wywołujący moją reakcję, kołysanie, przenoszący mnie do wyższego wymiaru. W kilku scenach dające wiele do myślenia wyliczanki.
Mój odbiór sztuki: początkowo to, co widziałam, nie było dla mnie zrozumiałe, potrzebowałam dłuższej chwili (dwie-trzy sceny) by wejść w konwencję.
Generalnie całość oparta na nonsensie, na eksploatacji przeciwieństw, sprzecznych myśli, na obnażaniu niedoskonałości percepcji człowieka. Wiele humoru i żartów.
Zagadnienia, jakie pojawiały mi się w myślach: czy jest jedna obiektywna prawda? czy jest jedna racja? czy twoja racja jest słuszna? czy w ogóle jest całkowicie twoja? czy chcemy zmiany? jakie mamy priorytety?
Daruję sobie skrót scenariusza i opis każdej ze scen, polecam by zobaczyć samej/samemu. Natomiast podczas spektaklu na bieżąco notowałam co niektóre wypowiadane zdania oraz moje odczucia, to, co zapadło we mnie głębiej, oto uporządkowana wersja moich zapisków:
Na początku przedstawiono, czego nie będzie w spektaklu
„Jezusa na Wawel"
Wszystko oralne. Mandarynka, tygrys
Grzebanie w tygrysie
W koło ta sama melodia
Anty-rzeczywistość: zliczanie głosów na podstawie poruszonych palców w butach
Osoba wojskowa śpiewa „od śmiechu dusza tyje"
„Nonsens jest wspaniały"
Sztuka, miłość, „sejm powinien obradować na powietrzu"
Przewidywanie przyszłości z czochrania futerka na czerwonych stoliczkach
Monolog o prawdzie, kolorach
333 bogów, jeden kraj
W przyszłości będzie za dużo wody, będziemy się porozumiewać językiem miłości, będzie dziewięć żyć, zamiast pieniędzy będzie barter
Burleska literowa: LGBT, ZAiKS
„Starzy kolędnicy zapukają do drzwi: NFZ, ZUS, prąd, gaz"
Decyzja o zmianie: z palca w bucie
Prawda, lęki, dostęp do myśli innych, habituacja do otoczenia, śpiew o prawdzie
Numerologia: 11 - liczba mistrzów, nie spotyka się ze zrozumieniem
5 - ciało to ciągle dynamizm i ruch, nie ma nic stałego
"Prawda to jest zwykły towar, który trzeba opakować"; znowu wyliczanka
Pieśń o numerach
Pieśń królika o nieprzystosowaniu społecznym
Konwersacja z tym, co inni myślą o tobie
Stereotypy
Energia rozsadza; „nie musimy się lubić"
"Gdzie się to zaczęło albo jak to się skończy"
Filozofowie, brzydka twarz, kurwa
Po ciemku przeciwieństwa; co kupić na śniadanie (za co)
"Kochać swój największy lęk"
Ciekawią mnie kulisy procesu twórczego. Rozumiem, że utwory pisało kilka osób. Wspólnie? Podzieliły się scenami? Wzajemnie korygowali swoje teksty...? Co powstało pierwsze: zbiór tekstów (wierszy, piosenek, wyliczanek) czy koncept wizualny? Czy może najpierw był pomysł na całość Naszej Racji? Ile czasu minęło od pomysłu na spektakl do ostatecznej próby generalnej? Sztukę oczywiście polecam :)
Joanna Sobańska
Komentarze
Prześlij komentarz