"Mury krzyczą albo uliczna śpiewka" - Nieformalny Kolektyw Czy/Wrocław

 

Spektakl z poniedziałku  - zainspirowany tekstami z ulicznych murów - fenomenalny.

Fantastycznie pokazany podział społeczeństwa pod każdym względem; sąsiedzkim politycznym, rodzinnym, światopoglądowym. Świetnie pokazano jak dzieli ludzi pochodzenie społeczne i wykształcenie. W doskonały sposób przedstawiono interpretacje cytatów z murali, pokazano jak dwa światy próbują się do siebie nagiąć ale jednak to nie wychodzi.
Nigdy nie podjęłabym decyzji o tym kogo należy usunąć z tego świata, który z tych światów jest lepszy czy gorszy. Każdemu w jego świecie jest dobrze, ważne żeby być uczciwym człowiekiem, tępić zakłamanie i przeciwstawiać się nieprawdzie. Ja nie wrzuciłam piłeczki do żadnej siatki - nie dokonuję takich wyborów.
Słowo ***** wybornie pasuje do obecnych czasów, każdy ***** to co mu pasuje.
PANOM AKTOROM - gratuluje , wspaniałe wczuli się w swoje role.
ŚWIETNY SPEKTAKL.

Iwona

---
fot. Krzysztof Winciorek

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szczegółowy program Festiwalu

„MyLove. Lekcja, której nie możemy oblać” (Manifest po spektaklu Rafała Matusza w wykonaniu Filipa Cembali)

SKRAWKI MIEJSKIE – ANATOMIA ZDARZEŃ. KIESZENIE PEŁNE WSPOMNIEŃ